Aberfoyle i jezioro Menteith
Senne miasteczko ABERFOYLE, oddalone 32 km na zachód od Stirling, na początku każdego lata budzi się z letargu gotowe na przyjęcie ściągających licznie turystów. Położenie miejscowości w samym sercu Trossachs jest idealne. Las Loch Ard i Park Leśny Królowej Elżbiety ciągną się do Ben Lomond i Loch Lomond na zachodzie; na północnym zachodzie znajduje się długi łuk Loch Katrine i Ben Venue, natomiast na północnym wschodzie wznosi się Ben Ledi.
Nie mają tu czego szukać miłośnicy nocnego życia i rozrywek. To miejsce dla wszystkich, którzy pragną zdrowego wypoczynku na świeżym powietrzu. Miasto jest dobrze przygotowane na przyjęcie gości pod względem noclegów i gastronomii, nie zaszkodzi jednak zarezerwować sobie miejsca nieco wcześniej. Aberfoyle to wspaniała baza wypadowa dla amatorów turystyki pieszej, górskiej jazdy konnej czy zwykłej włóczęgi po okolicy. Warto wybrać się na wzgórze Doon położone na północ od miasta. W tym celu należy przejść przez most na Forth i kierować się według drogowskazów do Fairy Knowe. Droga pod górę, wiodąca wśród dębów i ostokrzewów, jest oznakowana symbolem muchomora. W sośnie rosnącej na szczycie jest ponoć uwięziony niespokojny duch wielebnego Roberta Kirka, który zgłębiał tajemnice tutejszych czarów i opublikował wyniki swych badań w dziele The Secrel Commonwealth (1691 r.). Według legendy Roberta Kirka spotkała kara za ujawnienie nadprzyrodzonych sekretów. Został przeniesiony przemocą w krainę duchów, gdzie marnieje do dziś, choć jego doczesne szczątki spoczywają na pobliskim cmentarzu. Na ten niedługi spacer najlepiej wybrać się o zachodzie słońca, gdy powietrze przesycone jest tajemniczym nastrojem. Jezioro Menteith leży ok. 6,5 km na wschód od Aberfoyle w kierunku Doune. Jest to doskonały teren dla wędkarzy i jedyne w Szkocji jezioro określane angielskim terminem „lake”, w odróżnieniu do „loch”. Nazwa Lake of Menteith jest wynikiem historycznej pomyłki – kiedyś bowiem w stosunku do całej okolicy używano szkockiego określenia laigli, co oznacza „nizinę”. Łódź rybacką można wynająć w Lake of Menteith Fisheries (tel. 01877/ 385664).
Na północnym brzegu jeziora znajduje się przystań małego promu pasażerskiego (1V-IX pn.-sb. 9.30-18.30, nd. 14.00-18.30, powrót 19.00; 2£), płynącego na wyspę Inchmahome, na której znajdują się malownicze ruiny opactwa augustianów. Klasztor na Inchmahome, założony w 1238 r., należy do najpiękniejszych w Szkocji. Jego wysokie i pełne architektonicznej harmonii mury wyrastają ponad drzewa. Niewykluczone, że klasztor wznieśli ci sami murarze, którzy budowali katedrę w Dunblane, gdyż zachodnie wejście do katedry przypomina wejście do klasztoru na Inchmahome. Nawa kościoła jest pozbawiona dachu, za to w prezbiterium zachowały się nagrobki przedstawicieli okolicznych rodów. Największe wrażenie robi wizerunek Waltera, pierwszego księcia Menteith, oraz jego żony Marii. Małżonkowie zwracają się ku sobie i obejmują nawzajem, natomiast stopy ich spoczywają na grzbietach zwierząt przypominających lwy. W Inchmahome jest też pochowany Robert Bontine Cunninghame Graham (1852-1936) – podróżnik, naukowiec, socjalista i zwolennik szkockiego nacjonalizmu. Był on z ramienia liberałów posłem do parlamentu z północno-zachodniego Lanarkshire przez 25 lat. Wybrano go też na pierwszego przewodniczącego Szkockiej Partii Narodowej. W Meksyku nawiązał zażyłą znajomość z Buffalo Billem, był też bliskim przyjacielem powieściopisarza Josepha Conrada. W Argentynie, gdzie posiadał ranczo, był nazywany „Don Roberto”.
W 1547 r. ukrywano na Inchmahome 5-letnią Marię Stuart, zanim została przewieziona do Francji. Na zachodzie wyspy jest zagajnik zwany altanką królowej Marii, w którym, będąc dziecięciem, miała się bawić królowa Szkotów. Tak przynajmniej podaje legenda. Na wyspie można jeszcze odnaleźć ślady sadu uprawianego przez zakonników, ale prawie całe jej terytorium jest dziś gęsto zarośnięte dębami, jesionami i kasztanami hiszpańskimi. Na pobliskiej niedostępnej wyspie znajdują się ruiny zamku Inchtalla, który w XVI i XVII w. był siedzibą hrabiów Menteith.