Kirkcaldy
KIRKCALDY to stary królewski gród, potocznie nazywany „The Lang Toun” (Długie Miasto) ze względu na 6,5-kilometrową promenadę, ciągnącą się nad brzegiem morza. Zbudowano ją w latach 1922-23 nie tylko po to, aby powstrzymywała morskie fale, ale też w celu zatrudnienia bezrobotnych. Część promenady biegnie równolegle do krótszej High Street. W połowie kwietnia odbywa się tu tradycyjny Links Market, podczas którego przez cały tydzień miasto kipi od zabaw i festynów. Jego tradycja sięga 1305 r., jest to bodaj największy jarmark uliczny na terenie Wielkiej Brytanii.
W Kirkcaldy urodzili się architekci, bracia Robert i James Adam, a także XVIII-wieczny naukowiec, filozof i ekonomista, Adam Smith. Jego wielkie dzieło Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów (The Wealth of Nations) dało początek ekonomii politycznej jako osobnej dyscyplinie naukowej.
Miasto
Kirkcaldy nie jest szczególnie interesujące pod względem turystycznym, dawny czar miasta zagubił się wraz z gwałtownie postępującą urbanizacją. Jedynie amatorzy zakupów poczują się jak w raju pośród licznych domów towarowych znanych sieci stłoczonych w centrum miasta. Naprawdę miłych chwil dostarcza spacer w słoneczny dzień po nadbrzeżnej promenadzie. Z dziejami miasta można zapoznać się, zwiedzając Muzeum i Galerię Sztuki (Museum and Art Gallery; pn.-sb. 10.30-17.00, nd. 14.00-17.00; bezpł.), mieszczące się w War Memoriał Gardens położonych między stacją kolejową a dworcem autobusowym. Rozpiętość tematyczna ekspozycji muzealnych sięga od wykopalisk archeologicznych po tradycje lokalnego garncarstwa Wemyss Ware i rozwój dzisiejszego miasta. Galerii założonej w 1925 r. udało się w ciągu ponad 70 lat istnienia zgromadzić ok. 300 prac największych szkockich malarzy, poczynając od artystów z końca XVIII w.
Są tam dzieła znakomitego portrecisty Henry’ego Raeburna, malarza historycznego Davida Wilkie’go i szkockich kolorystów, S. J. Peploe’a i Williama McTaggarta. Galeria ta jest prawdziwym dobrodziejstwem dla miasta, słynącego głównie z produkcji linoleum i pogrążonego w prozie życia.
Tuż za północnym końcem nadbrzeża leży park Ravenscraig z ciekawymi ruinami zamku Ravenscraig. Grube mury fortecy wznoszą się malowniczo nad samą plażą, na wprost rozciąga się Forth. Walter Scott uznał to miejsce za godne uwiecznienia, osadzając w nim historię „ślicznej Rosabelli” z Pieśni ostatniego barda.
Poza obrzeżem Kirkcaldy rozciąga się stare przedmieście Dysart. Tu rozładowywano statki przybywające z Holandii, by następnie odprawić je z powrotem ze szkockim węglem, piwem, solą i rybami na pokładzie. Osada jest ładnie odnowiona, godne uwagi jest utrzymanie dawnych nazw ulic, np. Hot Pot Wynd (Ulica Gorących Garnków – od rondli, używanych do odparowywania soli). Pośród wąskich zaułków i kamieniczek panuje nieco tajemnicza atmosfera. W domu rodzinnym Johna McDoualla Stuarta mieści się muzeum jego imienia (VI-VIII pn.-sb. 14.00-17.00; NTS; bezpł.), opowiadające dzieje bohatera, który w 1838 r. wyemigrował do Australii i jako pierwszy człowiek przemierzył cały kontynent, wędrując z południa na północ.
Dworzec autobusowy i stacja kolejowa w Kirkcaldy leżą w górnej części miasta; aby dojść stamtąd do centrum, należy schodzić cały czas w dół. Do biura informacji turystycznej przy 19 Whytecauseway (IV-IX codz. 10.00-18.00; X-III pn.-czw. 9.00-17.00, pt. 9.00-16.30; tel. 01592/267775) należy iść z dworca autobusowego w prawo (10 min). Jeśli zamierzasz zatrzymać się na noc, zwróć się do biura o pomoc w rezerwacji noclegu. Unikniesz żmudnych poszukiwań, gdyż w samym centrum jest bardzo niewiele miejsc noclegowych, a topografia dalszych części miasta położonego na wzgórzu jest dość zawiła. W centrum jest Parkway Hotel przy Abbotshall Rd (tel. 01592/262143) z eleganckimi pokojami i tradycyjnymi śniadaniami. Mniejszy i bardziej wytworny Dunnikier House Hotel w Dunnikier Park przy Dunnikier Way (tel. 01592/268393) ma ładne otoczenie i zaprasza na wyśmienite specjały miejscowej kuchni. Sympatyczne miejsce to Strathearn Hotel, 2Wishart Place, przy Dysart Rd (tel. 011592/652210), leżący w ogrodach parę kilometrów na północ od centrum miasta. Tańszy nocleg znajdziesz w Dysart tuż obok drogi. Tamtejszy Royal Hotel przy Townhead (tel. 011592/654112) mieści się w jednym z zabytkowych domów.
Nieźle zjesz właśnie w Royal Hotel, a także w Old Rectory Inn przy West Ouality St, również w Dysart. W samym Kirkcaldy można skosztować tradycyjnych potraw włoskich w Giovanni’s przy 66 Dunnikier Rd, a chińskich w Maxin przy 5 High St.
W centrum miasta jest dobre kino studyjne z restauracją i barem (tel. 01592/260498). Mieści się ono w Adam Smith Theatre na Bennochy Rd.
Okolice Kirkcaldy
Jeśli choć trochę interesujesz się warownymi zamkami i ich architekturą, odwiedź wspaniały zamek Balgonie, 3 km na wschód od Glenrothes, przy trasie B921 (zjazd z A911). Położony jest on nad rzeką Leven. Z zewnątrz budowla z warowną wieżą
i odkrytym dziedzińcem wygląda na zaniedbaną. Jedynie mała tabliczka informująca, że miejsce to jest siedzibą lairda i lady Balgonie, wskazuje, że zamek jest zamieszkany. Niech cię nie odstraszą wielkie, lecz potulne irlandzkie wilczarze, ani fakt, że spędzisz trochę czasu pod wieżą, zanim ktoś usłyszy twoje stukanie do drzwi. Gdy już wejdziesz do środka, właściciel lub ktoś z jego rodziny otoczy cię serdeczną opieką, oprowadzając po wnętrzach. Zamek można zwiedzać dosłownie przez cały rok (mniej więcej w godz.10.00-17.00) z wyjątkiem dni, kiedy w zamkowej kaplicy odbywają się ceremonie ślubne przy blasku świec. Podczas zwiedzania usłyszysz wiele szczegółowych informacji o architekturze zamku oraz o jego władcach i „lokatorach”, do których należał Rob Roy stacjonujący tu w 1716 r. wraz z 200 członkami klanu. W 1971 r. Balgonie poddano częściowej renowacji. Obecny właściciel, pochodzący z West Midlands, lecz zawsze ubrany w kilt, kontynuuje prace remontowe.